Alimenty są świadczeniem, realizowanym na dziecko, które nie ma możliwości samodzielnego utrzymania się. Ich wysokość zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego (dziecka) oraz możliwości zarobkowych zobowiązanego (rodzica). Warunkiem, który decyduje o tym, czy należą się alimenty, jest sytuacja materialna.
Błędne jest przekonanie, że obowiązek alimentacyjny trwa do ukończenia przez małoletniego 18go roku życia, lub do ukończenia nauki w systemie dziennym, nie dłużej niż do ukończenia 26go roku życia. Obowiązek alimentacyjny nie jest uzależniony od wieku dziecka, czy też poziomu jego wykształcenia. Nie istnieje górna granica wieku, z którą ustaje obowiązek alimentacyjny. Alimenty należą się dopóki małoletni uczy się, bądź nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać. Nie oznacza to jednak, że z chwilą ukończenia nauki przez dziecko, czy też podjęcia przez nie pracy, można samodzielnie zaprzestać płacenia alimentów. Jeśli sami zdecydujemy, że przestajemy płacić, to musimy mieć świadomość, że narażamy się na ewentualną egzekucję komorniczą. Obowiązek alimentacyjny nadal na nas ciąży – wciąż bowiem obowiązuje orzeczenie sądowe, na mocy którego ustalono alimenty. Może się zatem zdarzyć tak, że pomimo iż dziecko pracuje, zostanie skierowany do komornika wniosek o wszczęcie egzekucji z powodu zaprzestania płacenia alimentów. Taki wniosek (dopóki obowiązuje wyrok alimentacyjny) jest jak najbardziej zasadny. Obowiązek łożenia na dziecko nie wygasa bowiem samoczynnie. Alimenty są ustalane na podstawie orzeczenia sądowego i w takiej też formie muszą zostać uchylone. Zatem warunkiem koniecznym jest złożenie przez rodzica (zobowiązanego) pozwu do sądu o uchylenie obowiązku alimentacyjnego. Dopiero z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia o uchyleniu alimentów, obowiązek taki przestaje istnieć.